niemcy
Dodany przez Ania mama T. | niedziela, 09 stycznia 2011 18:32
Kiedy mój synek skończył dwa lata, moja siła, energia i cierpliwość ? zarówno psychicznie, jak i fizycznie ? były na wykończeniu. Brak rodziny, mąż pracujący, ciągłe wizyty w szpitalach, nowe diagnozy, strach o małego i kosmiczne zmęczenie sprawiły, że musieliśmy ...
Dodany przez Agnes | czwartek, 13 grudnia 2012 21:40
Przeczytałam artykuł Agaty i coś we mnie pękło. Nie mogę zrozumieć tego wszystkiego, co się dzieje w polskich szpitalach. To jest jakiś koszmar na tej ziemi! Miałam okazję wylądować z Yaską w polskim szpitalu. To był nasz pierwszy wyjazd do ...
Dodany przez | poniedziałek, 28 marca 2011 20:50
Pomiędzy wizytami u lekarzy, terapiami synka, przedszkolem, domem, małżeństwem, przerywanym snem i resztkami życia towarzyskiego, znajduje się gdzieś moja praca. Tak ważna dla mnie ? praca ?aż? dwa razy w tygodniu: raz w szkole podstawowej, takiej ?normalnej?, raz w centrum ...
Dodany przez Ania | środa, 24 listopada 2010 22:24
Sytuacja rodzin dzieci niepełnosprawnych w Niemczech Jaka jest? Nie potrafię odpowiedzieć ogólnie na to pytanie. Znów będzie ?ogólno-subiektywnie?. Duchowo? Zapewne taka sama jak wszędzie indziej ? wszyscy bowiem jesteśmy ludźmi i podejście do sprawy mamy indywidualne, skomplikowane i ...